Pierwsza część okazała się prawdziwym hitem. Nie jestem specjalnie zaskoczona, ostatecznie było o seksie, a seks przecież wzbudza sporo kontrowersji — zwłaszcza, jeśli uprawiasz go za pieniądze. To się nazywa prostytucja, ale o szczegóły zapytaj swoją matkę.
Gdybym wydała poprzedni post w formie książki, z pewnością zarobiłabym
tyle, że mogłabym wykupić Szulimową od Staraka. Mówi się trudno, na sławę i
bogactwo przyjdzie czas, każdy kiedyś zaczynał od zera — no chyba, że mowa o
mieszkańcach Podlasia, oni zaczynają od wartości ujemnej. Nie będziemy jednak
mówić o Podlasiu, którego mieszkańcy solidaryzują się ostatnio z Omeną Mensah —
tak, mieszkańcy Podlasia doskonale znają to uczucie, kiedy musisz się kąpać w
wannie w dwie osoby, a do tego w obecności wujka i szwagra, bo wszyscy
mieszkacie w jednej izbie.
Dobra, do sedna. Będzie o seksie, tym razem dla kobiet.
Zacznijmy od podstaw
Kobiety dzielimy na takie, które seks uwielbiają i na żony.
Kobiety, które lubią seks, mają zwykle lepszy humor i więcej kolegów. Chciałabyś
być bałamutna i chutliwa jak Monisia Zamachowska? Nic prostszego! Musisz po
prostu nauczyć się uprawiać seks dobrze. Jak uprawiać seks dobrze?
Seks powinien być jak wakacje — beztroski, gorący i
najlepiej za granicą. Musisz wiedzieć, że jako kobieta z natury traktujesz seks
bardzo emocjonalnie — w przeciwieństwie do mężczyzn. Dla niego seks jest jak
jedzenie, tylko przy użyciu członka.
W każdym razie dla kobiety seks związany jest z uczuciami, a
najsilniejszym z nich zwykle bywa rozczarowanie partnerem. Niemniej, seks bez użycia
faceta to trochę jak studniówka bez partnera, czyli teoretycznie można, ale to
trochę smutny widok i już lepiej zaprosić chociażby kuzyna.
Szukaniem partnera zajmiemy się przy innej okazji, uważaj
jednak na chłopaków z północnej Polski —
oni sporo czasu spędzają nad morzem, gapiąc się na ptaki. Wróćmy jednak do
meritum, czyli co zrobić żeby seks był dobry? Dobra kochanka jest jak iPhone —
ładna, droga, budzi zazdrość i wymaga częstego ładowania.
Z lodem czy bez?
Pójdźmy dalej — wiem przecież, że liczysz na konkretne know-how. Jeśli chcesz go naprawdę
zaskoczyć, zrób mu — jakby to ładnie ująć — fellatio. Pamiętaj, że z fellatio
jest jak z ciastem biszkoptowym — jak zapomnisz o jajkach, to nic z tego nie
wyjdzie.
W jakiej pozycji uprawiać seks, zapytasz. Nie musisz za
bardzo kombinować, zwykle wystarczy, żebyś od czasu do czasu się poruszyła — on
będzie zaskoczony, że w ogóle reagujesz. No chyba, że to pracownik zakładu
pogrzebowego, wówczas możesz go trochę wystraszyć swoją nagłą aktywnością. Wiem, że jesteś pod wrażeniem „50 twarzy Grey’a” i pewnie
chciałabyś wypróbować niektóre sztuczki — możesz oczywiście poprosić, żeby
potraktował Cię nieco ostrzej. Tutaj warto pomyśleć o partnerze z Sosnowca, lubią
przemoc ale jednocześnie trudno Ci będzie znaleźć faceta, który akurat nie
odsiaduje wyroku za pobicie konkubiny.
Ulubione zabawki
Jakie zaproponować mu zabawki? Wszystko zależy od faceta. Jeśli
typ jest z Warszawy, nieodłącznym elementem zabaw powinien być korek, na
przykład analny, zaś jeśli jest z Radomia — kajdanki. Mieszkańcy Śląska lubią seks z użyciem ręki, głównie własnej.
Ostatnia rzecz — strefy erogenne. U Ciebie są one rozsiane
po całym ciele niczym tyfus po Bydgoszczy, natomiast u niego najważniejszy jest
członek. Z członkiem jest jak z cukierkiem — bywa miękki i lubi przyklejać do
zębów, bywa twardy, wręcz stworzony do ssania, ale raczej nie powinno się go
brać od obcych i dawać dzieciom.
Miało być dla kobiet, fellatio jest, a gdzie zamiana ról?! Poproszę o reedycję części drugiej, nie czuję się usatysfakcjonowana! ;)
OdpowiedzUsuńDroga Olgo K., oczywiście możesz poprosić partnera, żeby on zajął się Twoim penisem, a co do satysfakcji - co wieczór ten sam tekst słyszy 40 milionów polskich mężczyzn, także nie martw się, nie Ty jedna masz ten problem. Mam nadzieję, że pomogłam! XOXO
UsuńNie pomogłaś, pocieszyłaś. Za każdym razem, gdy proszę, żeby partner zajął się moim penisem, ucieka z krzykiem i muszę szukać nowego. Zupełnie nie rozumiem dlaczego.
UsuńUmów się z jakimś mężczyzną, który lubi penisy - poznasz ich po tym, że chodzą w malutkich kardiganach, piją kawkę z pianką i regulują sobie brwi.
Usuń