Przejdź do głównej zawartości

Najlepsze polskie komedie

Złote Globy rozdane! W tym roku zwycięzcami okazały się aż trzy polskie produkcje, mianowicie Kac Wawa, Wyjazd integracyjny oraz Ciacho. Dodatkowo cieszy fakt, że udało się zaoszczędzić na biletach lotniczych, bo do Hollywood wystarczyło wysłać Tomasza Karolaka, Tomasza Kota i Piotra Adamczyka. Podobno Woody Allen wyraził chęć współpracy z naszymi aktorami — wierzy, że skoro występują w każdej polskiej produkcji, to musi być coś na rzeczy. Trzymamy kciuki!

W oczekiwaniu na wieści zza oceanu dotyczące rzekomej współpracy, przyjrzyjmy się polskim komediom, które po prostu trzeba zobaczyć by oderwać się od szarej rzeczywistości, trochę pośmiać i na moment zapomnieć o tym, że za chwilę kończy nam się kuroniówka, a nie łapiemy na żaden inny zasiłek. Polskie komedie od lat pomagają ludziom uporać się z depresją, myślami samobójczymi czy obstrukcjami. Ponieważ polskich, dobrych komedii jest naprawdę wiele, skupię się tylko na tych z ostatnich kilku lat.

Kac Wawa (2012)

To właśnie na tym filmie wzorowali się twórcy amerykańskiego Kac Vegas — produkcji, której nie udało się powtórzyć sukcesu naszego rodzimego fenomenu. Kac Wawa to film bardzo spójny, przemyślany, klasyczny pewniak — tutaj ogromne brawa należą się Sonii Bohosiewicz, której uboga mimika twarzy wkurwia bardziej niż sam scenariusz. To coś więcej niż film — to opowieść o sile męskiej przyjaźni, polskiej wódki oraz przekonania, że nasz widz jest całkowicie pogodzony z jakością oferowanych mu produkcji filmowych i przyjmie wszystko z pokorą, o ile zagryzie to dużą ilością popcornu. W roli głównej mocno niedoceniany polski Leonardo Di Caprio, czyli Borys Szyc. Prawdziwa filmowa sławojka intelektualna.

Och Karol 2 (2011)

Produkcja, która nazywana jest polskim Dziennikiem Bridget Jones, która deklasuje wszystkie inne filmy o podobnej tematyce. Dodatkowo w Och Karol 2 występują wszystkie polskie aktorki: Anna Mucha, Małgorzata Socha (jeszcze z czasów, kiedy mogła ruszać twarzą), Katarzyna Zielińska, Katarzyna Glinka, Marta Żmuda-Trzebiatowska i Małgorzata Foremniak (na szczęście niewiele się odzywa). W głównej roli męskiej niezmiennie Piotr Adamczyk, czyli polski Johnny Depp. Film może poszczycić się licznymi nagrodami — już w dniu premiery obejrzało go ponad 750 osób w całej Polsce — głównie młodzieży szkolnej, której wychowawcy byli przekonani, że idą na film o polskim papieżu.

Ciacho (2010)

Po pierwsze, fenomenalna Marta Żmuda-Trzebiatowska. Po drugie, scenariusz na miarę Oscara. Po trzecie — siermiężne poczucie humoru, typowe dla polskich, kloacznych produkcji. To najbardziej czerstwe ciacho, jakie polscy twórcy ośmielili się nam zaserwować w ostatnich latach. Nie dajcie się zwieść myśli, że tam o coś w ogóle chodzi — oglądając polskie filmy już dawno powinniście się zorientować, że tam nie ma żadnej fabuły, a aktorzy wałęsają się po planie bez większego celu. Może właśnie to sprawia, że nasze produkcje odnoszą ogromny sukces za oceanem — filmy sprawiające wrażenie stworzonych przez pomyłkę, z budżetem podobnym do budżetu Radomia wciąż są nowością dla zagranicznego widza.

Wyjazd integracyjny (2011)

Katarzyna Glinka w bieliźnie — i więcej mówić nie trzeba. To bardzo udany chwyt polskich filmowców, mający skutecznie odwrócić uwagę widza i sprawić, by zakwestionował zasadność wyrzucenia telewizora przez okno. Ta produkcja to czarny koń polskiej filmografii — warto dodać, że jest to koń martwy. Jeśli lubisz filmy Tarantino, z pewnością podetniesz sobie żyły w dwunastej minucie Wyjazdu integracyjnego. To coś więcej niż wyjazd, to umysłowa zsyłka do kinematograficznego kraju trzeciego świata. Jeśli masz skłonności masochistyczne, koniecznie obejrzyj. Ponoć film zebrał pozytywne recenzje w szpitalach psychiatrycznych, na oddziale pacjentów po lobotomii. 

Jeśli macie swoje typy, oczywiście napiszcie o nich w komentarzu - niech świat się dowie! XOXO

Komentarze

  1. O mój broże. <3
    Jaki kraj, taki Johnny Deep...

    Co do Ochkarola - w moim mieście przez chwilę było głośno o incydencie, w którym wzięły udział trzy nobliwe niewiasty, zdecydowane na obejrzenie kolejnego filmu o Karolu [Wojtyle] z udziałem Adamczyka. Po niezbyt długim czasie oglądania wyczynów Papieża Aktora na ekranie, z kina musiała odebrać je karetka pogotowia. Oh well.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha dobre story z tymi babkami <3 Adamczyk pewnie niedługo opuści kraj, skoro prowadza się z Rosati, a wiadomo, że Rosati = kariera w Hollywood.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czym się różni żona od kochanki?

Pomylenie żony z kochanką może prowadzić do pewnych towarzyskich niezręczności, dlatego lepiej wiedzieć, na co zwrócić uwagę, by nie popełnić fatalnego w skutkach faux pas. Czym różni się więc żona od kochanki? Wiekiem Żona, to wiadomo, nie jest model najnowszy, to raczej taka kilkunastoletnia Skoda — postawiona na podjeździe, nie robi wrażenia na sąsiadach i choćbyś nie wiem ile polerował, Mercedesa z niej nie zrobisz. Pół biedy, jak nie rozkraczy się gdzieś po drodze. To model, w który musisz wiecznie inwestować, a satysfakcja z jazdy jest poniżej przeciętnej. Żona to kobieta z reklam proszku do prania i sosów z paczki. Kochanka natomiast jest jak sportowy samochód, za którym inni faceci oglądają się na ulicy. I nawet jeśli ma duży przebieg, nadal chcesz ją mieć. Kochanka ma być młoda, świeża, eteryczna i emanować energią, którą żonie odbiera rola męczennicy, która poświęciła się dla rodziny i szanownego małżonka. Wyglądem Wiadomo, że jak kochanka jest młodsza, to i wygląd

Co mówi o tobie twój pączek?

Któż z nas nie uległ dziś pokusie tłuściutkiego, drożdżowego rarytasu otulonego słodkim lukrem? Tłusty czwartek to doskonała okazja do pewnej refleksji dotyczącej tego, jakimi jesteśmy ludźmi. Co zaskakujące, możemy to stwierdzić patrząc na nasze tłustoczwartkowe frykasy. Pączek z marmoladą Myślisz — tradycja. Błąd! Pączek z dżemem to disco polo polskiej sztuki piekarniczej. Wielbiciele pączka z dżemem to ci sami ludzie, którym hotel Gołębiewski kojarzy się z luksusem. Inaczej jest, jeśli był to pączek z konfiturą z czerwonej cebuli — wówczas możesz odetchnąć z ulgą i spokojnie dopić swoje korzenne latte z Costy. Pączek z toffi Taki pączek jest jak Tomasz Karolak — dużo kosztuje, a wygląda jakby był wypełniony sraką. Wciąż jednak wygrywa z klasycznym pączkiem, bowiem daje złudne poczucie bycia lepszym od zwykłych konsumentów pączka z marmoladą — nic bardziej mylnego. Jedząc takiego pączka potwierdzasz, że w życiu totalnie brakuje ci polotu. Pączek z marketu Pączek z market

Halloween know-how 2015

O Halloween pisałam już tutaj: klik! , ale nie zaszkodzi przypomnieć Wam, co i jak, poza tym wiadomo, że co roku trendy są totalnie inne, więc w zeszłym była moda na dynię, a w tym na dynię, no i człowiek może się pogubić, a przecież nie chcemy wyglądać jak mieszkaniec Łodzi, który przyjeżdża do Warszawy i nie wie, co wypada i dlaczego nie wolno pokazywać innym swojego siusiaka na ulicy.  Przebranie Jeśli w tym roku planowałeś przebrać swoje dziecko za Spidermana albo Batmana, to równie dobrze możesz oddać je do adopcji, żeby miało szansę trafić do normalnego domu. Generalnie w tym roku skupiamy się na tym, żeby przebrania dzieci były naprawdę przerażające. Trendy oczywiście różnią się w zależności od regionów Polski i tak: w Warszawie przebieramy dziecko za gluten lub laktozę, w łódzkim za kuratora, we wschodniej Polsce za mydło, na południu za prywatyzację kopalni. Pamiętajmy, że Halloween dla dorosłych obchodzimy 1 listopada, próbując odróżnić ciotkę od wieńca. Słodycze Gen