Majówka to dla Polaków święto priorytetowe, bo łączy w sobie wszystko co najważniejsze, czyli mamy święto państwowe, mamy święto kościelne, a do tego można się bezkarnie najebać. Żyć nie umierać. No dobrze, ale jak w zasadzie powinieneś spędzić majówkę?
Wyjazd w góry
Z gór w Polsce dobrze brzmią jedynie Bieszczady, bo po
pierwsze, 80% Polaków nie wie, gdzie są Bieszczady, a po drugie brzmią bardzo
prestiżowo. Twoi znajomi posrają się z zazdrości kiedy zobaczą Twoje zdjęcia z
uroczej bieszczadzkiej daczy, z niedźwiedziami przechadzającymi się pod oknami
sypialni. Jeśli jesteś jednak człowiekiem ubogim wewnętrznie, możesz wyjechać
do Zakopanego. Co roku w majówkę spotykają się tam wszyscy ci, którym w życiu
brakuje wyobraźni, ale lubią najebać się na Krupówkach i śpiewać flagowy hit
Sławomira.
Wyjazd nad morze
Wyjazd w majówkę nad polskie morze to taka trochę nagroda
pocieszenia, bo nad polskim morzem jest
zimno, brudno i chujowo, czyli jak w domu. Nad morzem prawdopodobnie spotkasz
swojego sąsiada, miliony matek wysrywających swoje bachory na wydmach i budkę z
goframi, więc będziesz czuł się pewnie i bezpiecznie. Prawdopodobnie trzy dni
spędzisz w korku w drodze na Hel tylko po to, żeby stwierdzić, że nad morzem
pizga, pada i w ogóle czas wracać do domu.
Zagraniczny wypad
To opcja dla ludzi bogatych i pewnych siebie. Modne kierunki
to Chorwacja, Barcelona lub Berlin, gdzie co roku zjeżdżają się dzieciaki z dobrych
domów, dlatego jest tam pięknie, ciekawie i z polotem. Zdjęcia z zagranicznej
majówki doskonale prezentują się na instagramie, zwłaszcza wrzucane od niechcenia,
z dużą dozą nonszalancji. Najlepiej żeby były to zdjęcia zrobione podczas rejsu
łodzią, albo w jakiejś drogiej knajpie nad talerzem pełnym owoców morza.
Wszyscy doskonale wiemy, że z owoców morza to Polacy znają jedynie śledzie, a
na widok omułków zaczynają zachowywać się irracjonalnie niczym mieszkańcy
Radomia podczas rozmowie o pracę.
Grill na działce
Grill na działce to opcja dla ludzi, którzy w życiu się po
prostu poddali i zaakceptowali fakt, że nic dobrego ich w życiu nie czeka.
Kiełbasa z 18% mięsa, Argus i keczup Tortex to taka smutna metafora życia
przeciętnego Polaka, a jednocześnie jego najbardziej seksualna fantazja.
Grillowanie to w Polsce pewnego rodzaju sport narodowy, podobnie jak jazda
samochodami z przebiegiem powyżej sześciuset tysięcy czy niemycie się przez
trzy dni z rzędu. Jeśli już musisz iść na grilla do znajomych, udawaj, że to
nie ty, unikaj zdjęć i przedstawiaj się wszystkim fałszywym imieniem.
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad wypożyczeniem przyczepy kempingowej na wakacje? To świetna alternatywa dla tradycyjnych form spędzania urlopu. Przyczepy dostępne na https://autocampingi.pl/ są w pełni wyposażone, co zapewnia komfort i wygodę podczas podróży. Dzięki temu możesz cieszyć się pięknem natury, nie rezygnując z luksusów, do których jesteś przyzwyczajony. Wypożycz przyczepę kempingową i zacznij swoją przygodę już dziś!
OdpowiedzUsuńOdwiedziłem niedawno https://www.lazurowybrzeg.pl/ po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii i nie zawiodłem się. Ośrodek jest położony w przepięknej okolicy z widokiem na morze, a obsługa była niezwykle przyjazna. Pokoje były czyste, a jedzenie w restauracji przepyszne. Polecam każdemu, kto szuka idealnego miejsca na odpoczynek nad morzem.
OdpowiedzUsuń