Przejdź do głównej zawartości

Jak mieć trzydzieści lat?

Zacznę od tego, że lepiej w ogóle nie mieć więcej niż 25 lat i mówienie komuś, że życie zaczyna się po trzydziestce to jak wmawianie ludziom, że poza Warszawą istnieje jakaś cywilizacja. Czyli bzdury.

Umówmy się, trzydzieści lat to może mieć facet. Facet po trzydziestce to dużo bardziej atrakcyjna partia niż wiecznie spłukany dwudziestolatek mieszkający z matką i grający całe dnie na kompie. Faceci po trzydziestce zwykle są bardziej dojrzali, zaradni życiowo i wyżsi. Nie ma nic seksowniejszego niż elegancki, szpakowaty mężczyzna zamawiający ci lampkę Moëta w restauracji podczas gdy przeciętny dwudziestolatek myśli, że Moët to francuski malarz renesansowy.   

W przypadku kobiet bycie po trzydziestce nie ma nic wspólnego z byciem pożądaną czy atrakcyjną.

 Badania dowodzą, że dla większości facetów najatrakcyjniejsze są kobiety w wieku między 14 a 19 lat, a aa górną granicę wieku potencjalnej partnerki przyjmuje się 25 lat. Kobiety powyżej tego wieku są jak auta, których data pierwszej rejestracji sięga czasów przed Chrystusem i bierzesz je tylko dlatego, że aktualnie nie stać cię na nic lepszego. Z czasem porzucasz je w lesie i stają się tylko anegdotą opowiadaną wśród znajomych.

Jeśli skończyłaś trzydzieści lat i masz w domu lustro to pewnie zauważyłaś, że twoja skóra straciła już świeżość i jędrność, a nakładanie na nią świńskiego łoju nie pomaga. Jesteś stara, ziemia powoli się o ciebie upomina i nawet zaczynasz śmierdzieć jak kopiec liści w środku jesieni.

Co robić, by nieco poprawić swoją beznadziejną sytuację, zapytasz.

Jest kilka sposobów na to, by nieco oszukać przeznaczenie i wyglądać nieco młodziej. Po pierwsze, zainteresuj się medycyną estetyczną. Czasami wystarczy trochę botoksu, kwasu hialuronowego, toksyny botulinowej, kwasu siarkowego, nasyconego roztworu wodnego formaldehydu czy retinolu aby postawić cię na nogi i odmłodzić. Powinnaś również zadbać o swoje zdrowie, bo nie ma nic mniej seksownego niż stara i chora kobieta. Jeśli jedynym lekarzem, jakiego regularnie widujesz jest Dr. Oetker, to powinnaś przewartościować swoje życie.

Jak jeszcze możesz poprawić swój wygląd?

Oczywistym jest, że grube kobiety wyglądają staro, dlatego powinnaś całą swoją uwagę skupić na dbaniu o formę i trzymaniu diety. Pamiętaj, żeby ufarbować włosy na blond, bo blond odmładza, dodaje wigoru i seksapilu. Dobrze jest też znaleźć sobie faceta tak starego, żebyś stojąc obok niego wyglądała dużo młodziej – na zasadzie kontrastu. Trzymaj się z dala od młodych i jędrnych ludzi, bo będziesz wyglądała przy nich jak smutne, poczerniałe i pomarszczone awokado Hass. I nie, nikogo nie obchodzi, że w środku jesteś idealnie dojrzała i gotowa do spożycia.

Kobiety po trzydziestce niestety często są ogłupiane przez filmy i seriale, które wmawiają im, że można być w tym wieku singielką, kobietą sukcesu, randkować i zwiedzać świat, ale pamiętajmy, że to fantasmagoria i w prawdziwym życiu samotne trzydziestolatki są po prostu stare, rozgoryczone i rozczarowane tym, że ich czas dawno przeminął. 

Problem ten nie istnieje na Śląsku, bo tam kobiety żyją statystycznie 27 lat z powodu epidemii chorób wenerycznych. Podobnie na Podlasiu – tam kobiety powyżej 26. roku życia są składane w ofierze lokalnym bóstwom, co ma zapobiegać plagom i kataklizmom. W pozostałych częściach Polski kobiety 30+ są tematem tabu, a społeczeństwo oczekuje, że w naturalny sposób usuną się z życia społecznego.

Kobiety 30+ są o tyle niefortunnym tworem, że nie nadają się już specjalnie ani do rozrodu, ani do kopulacji – ich narządy intymne obsychają, a z czasem ulegają mumifikacji. Nie najlepiej odnajdują się też w życiu zawodowym, ponieważ stają się roszczeniowe, złośliwe i nie respektują żadnej formy zwierzchnictwa. Eksperymenty prowadzone na południu Polski udowodniły również, że nie sprawdzają się w psich zaprzęgach. Trudno więc racjonalnie uzasadnić ich istnienie.

Podobno istnieją faceci, którzy próbują budować relacje partnerskie z kobietami 30+, ale w Polsce powstają już ośrodki leczenia tego rodzaju dewiacji. Nieznane jest jej dokładne podłoże psychologiczne, pozostaje wierzyć we współczesną medycynę i modlić się za szybki powrót do zdrowia.  

To tyle na dziś, do usłyszenia wkrótce!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego nie wychodzi Ci z chłopem?

Wakacje… Czas letnich uniesień, wielkich namiętności, gorących pocałunków, dotyku skóry muśniętej promieniami słońca, oprószonej złotym piaskiem i grudkami soli morskiej. Patrzycie sobie głęboko w oczy, on odgarnia włosy z Twojego policzka, w powietrzu unosi się zapach smażonego dorsza. Czujesz, że tutaj, w tym momencie i w tej chwili świat mógłby się skończyć, a niczego byś nie żałowała. No może poza smarowaniem się olejem kokosowym zamiast kremu z filtrem.  Patrzysz na niego i zastanawiasz, czy Twoje imię dobrze komponuje się z jego nazwiskiem i czy dla Ciebie wyprowadzi się z Iławy do Twojego rodzinnego Kalisza. Potem idziecie do pensjonatu, w którym wynajął pokój z nieco zapadniętym tapczanem i kochacie się długo i namiętnie cztery i pół minuty, bo tyle ma Tamagotchi Hemingwaya. Potem pytasz go, czy wie co to Hemingway, a on mówi, że to chyba nazwa jakiegoś przylądka na Oceanie Spokojnym. Czujesz, że umarłaś wewnętrznie, on zapala papierosa i pyta, czy chcesz iść na zapiekankę...

Jak wybrać świąteczne prezenty?

Zbliżają się święta, a więc jak co roku powraca największy świąteczny problem Polaków — nie, nie chodzi o to, czy wypada pić podczas Wigilii, bo wystarczy przejść się na pierwszą lepszą pasterkę by przekonać się, że Polacy tego rodzaju dylematów nie mają. Chodzi o prezenty.  Prezenty są bardzo ważne, dla wielu ludzi są wyznacznikiem statusu społecznego i po prostu nie wypada obdarować bliskich byle czym, bo to świadczy o nas. Przykładowo, jak dasz w prezencie komuś tandetną bombonierkę, to oznacza, że jesteś jak karp — zapraszają Cię tylko raz w roku i próbują udawać, że nie śmierdzisz brudnym akwarium. Jeśli w prezencie dajesz skarpety, to jesteś jak bigos — jesteś przy wspólnym stole, bo tak wypada, ale w gruncie rzeczy przez całe święta nikt się Tobą nie interesuje. Łapiesz już, o co chodzi? Jak więc kupować prezenty, żeby nie wyjść na typowego Polaczka? Śledź najnowsze trendy świąteczne. W tym roku stawiamy na przepych, kupujemy prezenty drogie, a raty spłacamy do końca życi...

Co mówi o tobie twój ulubiony alkohol?

Wydawałoby się, że spożywany alkohol nie ma większego znaczenia — ewentualnie nabiera go następnego dnia, kiedy budzisz się na tapczanie w otoczeniu własnych wymiocin. Alkohol tak naprawdę określa nas jako ludzi, choć równie często odbiera nam człowieczeństwo. Sprawdźcie sami. To pierwsze, bo tego drugiego to ja nie polecam. Wódka Wódka jest Natalią Siwiec wśród alkoholi — jest ogólnodostępna, stosunkowo tania i wszyscy się cieszą, jak stoi na stole. Jeśli wybierasz wódkę, prawdopodobnie jesteś pragmatykiem, człowiekiem przywiązanym do tradycji, który nie ulega chwilowym trendom. Jeśli sięgasz po najtańszą wódkę, pewnie masz jakieś obciachowe imię typu Mariusz, golisz się jednorazówką, a stara kupuje Ci majtki w Lidlu. Jeśli pijasz Finlandię, pewnie prowadzisz działalność gospodarczą, Twoja żona chodzi w futrze z lisa, a w mieszkaniu zrobiłeś sobie kominek, bo widziałeś coś takiego w Dynastii . Jeśli wybierasz wódkę smakową, pewnie jesteś pedałem. Whisky Jeśli pijesz whisky, pewn...