Zbliżają się walentynki, czyli święto, które dla polskich kobiet jest równie ważne jak Wielkanoc — ostatecznie w obu przypadkach chodzi o ładne jajka. Kobieta, która nie ma z kim spędzić walentynek staje się obiektem kpin, doświadcza przykrej stygmatyzacji, nierzadko kończy nietrzeźwa w ramionach przypadkowego studenta z tureckiej wymiany — romans kończy się rozczarowaniem i mononukleozą, dlatego jeśli już spędzasz wieczór z jakimś Ahmedem, to zamiast się całować wytarguj od niego Rolexa. W walentynki musisz mieć chłopa, bo przecież wszystkie koleżanki będą się pytały, gdzie byłaś i czy Twój chłopak się wreszcie oświadczył. Co roku po walentynkach facebook odnotowuje wysyp zaręczynowych aktualizacji profilu i niezliczoną ilość zdjęć pierścionków, w których wielkość kamienia jest wprost proporcjonalna do wielkości przyrodzenia narzeczonego. Jeśli nadal nie masz chłopa, to pewnie zawaliłaś sprawę i poszłaś na studia żeby się uczyć. Idiotka. Każdy wie, że kobieta idzie na studia...